Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XII.
Moja kochana Zuzanno, — rzekł pan Cloarek do ochmistrzyni, która zbliżyła się do niego, — najprzód pragnę ci jeszcze raz podziękować za twoje gorliwe pielęgnowanie méj córki.
— Biedna panna Sabina! alboż to nie ja wykarmiłam ją? wszakże ona w części jest także mojem dzieckiem?
— Byłaś drugą matką dla méj córki... wiem o tem... Zatem w imię tego tkliwego pryzwiązania, jakie zawsze dla niéj okazywałaś, chciał-