Strona:PL Sue - Głownia piekielna.djvu/384

Ta strona została przepisana.

wało myśl o niebezpieczeństwach na jakie się twój ojciec zdala od ciebie narażał.
„Umówiliśmy się zatem z Segoffinem, że w twoich oczach i w oczach Zuzanny, uchodzić, będziemy za negocyantów trudniących się handlem wyrobów rueńskich; częste nasze oddalenia były wtedy usprawiedliwionemi; a urządziłem się w taki sposób, że listy twoje do mnie pisane i adressowane do miejsc poprzednio przez nas obranych, były mi przesyłane do Dieppe: wróciwszy do tego miasta po moich wycieczkach, odbierałem je dopiero i adressowałem do ciebie moje odpowiedzi z rozmaitych miejsc, z których za pomocą przedsięwziętych przezemnie środków łatwo do ciebie dochodziły.
„Takie były, drogie dziecię, wszystkie moje drobiazgowe zabiegi, ażeby cię pozostawić w błędzie i nie obudzić twego podejrzenia.
„Przebacz mi te podstępy, ale konieczna ich potrzeba niechaj będzie mojem usprawiedliwieniem w twoich oczach.
„Dwa lata temu, lekarze upewnili mnie, że zbawienne i pokrzepiające powietrze nadmorskie, korzystnem będzie dla twego zdrowia; sprowadziłem cię więc z Orleanu; kupiłem ten