Strona:PL Sue - Głownia piekielna.djvu/392

Ta strona została przepisana.

kiedy myślał o swéj nieszczęśliwej żonie... którą równie kochał jak panię... Zuzanna powtórzyła to już Pani najmniéj sto razy... Wreszcie i to jeszcze powinienem Pani dodać... że przypadek zrządził, iż tego nieszczęsnego wieczoru kiedy swą żonę utracił, miał na sobie nasz ubiór narodowy bretoński, zamierzając udać się w nim na bal maskowy...
Dla téj to przyczyny, będąc jeszcze bardzo małą nie poznałaś go Pani wcale... Kiedy po owem nieszczęściu zaciągnęliśmy się na majtków na statki korsarskie, gdzie każdy ubiera się dowolnie, Pan Iwon powiedział do mnie: „Ponieważ zaciągnąłem się dla odpokutowania za nieszczęście które cale życie opłakiwać będę... przeto pragnę zawsze nosić na morzu ubiór mojego kraju; ubiór ten został dla mnie świętym, albowiem miałem go na sobie téj nieszczęsnéj nocy, kiedym moję biedną kochającą żonę po raz ostatni ściskał w moich objęciach.” — Od tego czasu Pan Iwon nie uchybił ani razu swojemu słowu, a to nawet mimo próśb moich, gdyż skoro się wieść rozeszła w Anglii że sławny korsarz Kamienne-Serce nosi na sobie ubiór bretoński, przy każdem starciu się z nieprzyjacielem, Anglicy z największą zawziętością