Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ V.
W dwanaście lat po wypadkach któreśmy wyżej opowiedzieli, w ostatnich dniach marca 1812 r. około godziny drugiej z południa, przybył pieszo podróżny pewien do oberży pod Cesarskim Orłem, jedynéj w miasteczku Sorville, gdzie podówczas był drugi przeprząg pocztowy na drodze z Dieppe do Paryża.
Podróżny ten, człowiek w sile wieku, miał ceratowy kapelusz na głowie i był okryty grubym płaszczeni granatowym z miedzianemi guzikami, na których była wybita kotwica; powierzchownością swoją podobny był do niż-