Strona:PL Sue - Głownia piekielna.djvu/93

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ VI.

Dwaj podróżni, opuściwszy oberżystę, naradzali się jeszcze może z kwadrans czasu, a potem naśladując ludzi ciekawych i bezczynnych, zwrócili się ku poczcie, przed któréj bramą czekał powóz podróżnego, który niedawno co przyjechał; zamierzał on pewnie w dalszą puścić się już drogę, gdyż pocztylion zaprzęgał świeże konie.

Kapitan Russell i towarzysz jego zbliżyli się zupełnie do pojazdu, który stojąc między nimi a oberżą pod Cesarskim orłem, zasłaniał ich zupełnie od strony okien hotelu. Usiadłszy