Strona:PL Sue - Kuzyn Michał.djvu/152

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XI.

Pani d’Infereville tak była cierpiącą, tak wzruszoną w skutku wypadków téj nocy, że nie mogąc prawie myśli swoich zebrać, prosiła Pana de Luceval, kiedy ją do domu odprowadził, ażeby do niej powrócił wieczorem około godziny ósmej, celem ostatecznego rozmówienia się z nim.
O ósmej Pan de Luceval przybył do Walentyny mieszkającéj w małym hotelu przy ulicy Chaussée-d’Antin..
— Jakże się Pani masz tego wieczoru? — zapylał młodą kobietę z współczuciem.