zacząłem mocno na zdrowiu upadać; wycieńczony ustawiczną gorączką, zacząłem tracić całą siłę woli, i, przekonany nareszcie o próżnych usiłowaniach mojéj wytrwałości, ustąpiłem.
— Mój Boże! ileż to pan musiałeś wycierpieć!... lecz dłuższa walka byłaby bezużyteczną.
— To też poddałem się; i pragnąc ile tylko było w mocy mojéj zaradzić zgorszeniu naszego rozłączenia, zasięgnąłem rady prawników. Oznajmili mi, że jedną z przyczyn mogących sprowadzić rozłączenie co do osoby, jest zupełne odmówienie ze strony żony wrócenia do domu męża; środek ten, poparty oczywistą niezgodnością humoru, któréj na nieszczęście moja żona zbyt jawnie dowiodła trzymiesięcznem uporczywem milczeniem, i scenami jakie miały miejsce w oberżach, podczas owéj rozpoczętéj podróży, środek ten zdawał się być dostatecznym. Zgodziliśmy się zatem, że Florencya oddali się z domu mego i osiądzie w jakim hotelu. W skutek tego doręczyłem jéj prawne pozwy; następnie rozpoczęto rozwód i ten przyszedł do skutku. Zdrowie moje zostało tak mocno dotknięte, że lekarze uważali iż tylko długa podróż ocalić mnie może. Przed
Strona:PL Sue - Kuzyn Michał.djvu/163
Ta strona została przepisana.