Strona:PL Sue - Kuzyn Michał.djvu/170

Ta strona została przepisana.

matką. Odwiozę was do jednéj z wiosek moich w Poitou, i tam pozostaniesz sama, w towarzystwie tylko swéj matki: byt wasz dalszy tą tylko ofiarą może być zapewniony. Jeśli odmówisz, jutro rozpoczynam sprawę o rozwód i ścigać cię będę jako kobietę zdradzającą wiarę małżeńską... Mam na to dowody. Listy te nieliczne wprawdzie, ale znaczące, znalazłem w twojem biórku. Przyprowadzę cię na ławkę oskarżonych, ciebie i twego wspólnika, i w oczach całego świata przymuszoną będziesz spełnić czarę hańby aż do dna samego. Potem pójdziesz do więzienia razem z kobietami nierządnego życia, a następnie ty i twoja matka pozostaniecie bez przytułku lub z głodu umrzecie. Jeśli chcesz uniknąć tej nędzy i wstydu, wyjeżdżaj do Poitou. Nie czynię ci téj ofiary ani przez litość ani przez wspaniałomyślność; lecz ponieważ się obawiam śmieszności gorszącego processu. Jeżeli mi jednak odmówisz, nie ulęknę się żadnego zgorszenia, hańba którą zostaniesz okrytą, będzie dla mnie pociechą.
— Ah!... — zawołał Pan de Luceval, — pojmuję całą gwałtowność żalu zranionego serca... ale jakaż to okrutna mowa!
— Musiałam wszystkiego słuchać, wszystko