Strona:PL Sue - Kuzyn Michał.djvu/23

Ta strona została przepisana.

Żona winna jest uległość mężowi, żona powinna iść za mężem. I mąż opierając się na prawie swojem, z czystem sumieniem wykonywa te dwie piękne formuły.
— A jeżeli nie, wtedy udaje się do kommissarza, który krzyknie na żonę: w imię prawa, ruszaj za mężem.
— Tak jest... śmiej się pani... w imię prawa... czujesz to przecież że są pewne rękojmie, dla rzeczy tak poważnéj, tak świętéj, juką jest małżeństwo. Zresztą, upodobania, szczęście, spokojność uczciwego człowieka nie mogą zależeć od pierwszego lepszego kaprysu zepsutego dziecka!
— Kaprysu!... to rzecz ciekawa... Ja nienawidzę podróży... najmniejsze utrudzenie jest dla mnie nieznośne, a ponieważ Panu podoba się iść za tradycyami Żyda tułacza, miałabym być zniewoloną gonić za Panem?
— Tak Mościa Pani.... i dowiodę ci że...
— Panie de Luceval, ja nie cierpię sprzeczek, bo to prawdziwa praca, i to jeszcze praca jedna z najnudniejszych.... Ale teraz krótko mówiąc, oznajmiam, że Panu w żadnéj podróży towarzyszyć nie będę, gdybyś nawet miał tyl-