Cóż to za tajemnica? Od dwóch miesięcy książę prawie ciągle zostaje u siebie zamknięty; mężczyzna czterdziestoletni, bardzo poważny, przychodzi każdego poranku, po parę godzin zostaje sam na sam z panem de Montbar, i znowu wraca po południu.
Przybyło do pałacu kilka pak z książkami. Stary Ludwik, niegdyś stroskany, znękany, coraz staje się weselszym, sam książę nawet zdaje się być spokojnym, rozważniejszym, rzadko kiedy wychodzi; widać że się zajmuje naukami; niekiedy z rana przychodzi do pani, atoli w ich stosunkach zawsze jednaka panuje obojętność.
Z wielkiego bawialnego salonu, z pomiędzy innych familijnych portretów, przeniesiono do gabinetu księcia portret marszałka księcia de Montbar, zarazem wojownika i męża stanu, człowieka bardzo znakomitego, słusznie wsławionego, który w swojéj epoce silnie i pomyślnie wpływał na sprawy kraju.
Dlaczegoto książę kazał przenieść do swojego gabinetu portret tak dostojnego naddziada? Czy dla przejęcia się jego przykładem? Miałżeby nakoniec zrozumiéć nicość życia jakie prowadzi? Jakiż wpływ ta zmiana księcia wywrze na jego stosunki z Reginą? Czyliż skutkiem zazdrości dla kapitana Just, którego prace niedawno zwróciły na się publiczną
Strona:PL Sue - Marcin podrzutek.djvu/1590
Ta strona została przepisana.
18 czerwca 18....