„Udziel mi te Pamiętniki twojego życia,... i bądź i przekonany, że do tego żądania nie skłania mię próżna ciekawość. Ludzkość wszędzie jest ta sama: I to, co jest prawdą we Francyi, jest prawdą i tutaj, a dla powołanych do wielkiego udziału w wpływie; na ludzi, badanie człowieka stanowi silny i ciągły interes. Mamże ci nakoniec powiedziéć, że czytanie tych Pamiętników, tém jest dla mnie pożądańsze, ile że w nich nieraz wspominasz o mnie, o moich czynach; i że tych Pamiętników nie pisałeś dla mnie, bo ja cię znam, i wiem, iż w tém co mię dotyczy, żaden wzgląd nie zdołał zmienić niezawisłości twojego przekonania.
„Nie nalegam dłużej: pojmiesz jakie mam ku temu powody; skoro mi odmówisz, przekonany będę, że uczynisz to dla jakiejś ważnej przyczyny, a przyczyny niezawodnie zaszczytnéj, którą szanuję, choć jej nie znam.
„Bywaj zdrów, i ufaj zawsze szacunkowi, oraz głębokiej wdzięczności przychylnego ci.
„Odebrałem twój list nr. 2. Dziękuję ci za notatkę o urządzeniu domu podrzutków, jest wyborna; jeszcze tu nieznane nazwisko wielkiego filantnropa, którego czuły gieniusz tym sposobem ocali ży-