wójne morderstwo. Wszelkie okoliczności naprowadzają na myśl, że zbrodzień znalazłszy schronienie w lesie Romorantin, gdzie tylko co nie został pojmany, zaszedł do lasów i borów rozciągających się w okolicy Vierzon, Salbris i Laferté-Saint-Aubin.
„Obwiniony, ma lat około trzydziestu, herkulesową siłę i niezwykłą śmiałość, wzrostu pięć stóp siedm cali i dwie linie, włosy mimo młodego wieku prawie siwe, brwi ciemne, czoło szerokie, otwarte i nieco łyse, oczy szare i okrągłe, nos orli, usta zwyczajne, brodę czworokątną, twarz długą, policzki mocno wystające, cerę czerwoną”.
„Zbieg ten ma na lewéj piersi błękitne i czerwone wykłócie, przedstawiające dwa serca strzałą przeszyte, nad niemi trupią główkę, a pod spodem dwie skrzyżowane szpady związane czarną wstążką, na któréj wypisane są czerwonemi literami następujące wyrazy:
Jéj miłość, lub śmierć.