Strona:PL Sue - Marcin podrzutek.djvu/268

Ta strona została przepisana.

ja owszem pragnę obyś żyła, muszę cię więc uspokoić; abym cię zaś uspokoiła, muszę ci dowieść że nic w świecie nie zdoła przeszkodzić temu małżeństwu... a nawet i wola Scypiona... czy rozumiesz mię? powinnam cię nakoniec przekonać, że dla zapewnienia tego związku, śmiało powiedzieć mogę, dokazałam niepodobieństwa...
— Ty, moja matko?
— Tak jest, ja... widzisz więc, że dziś wszelka trudność będzie dla mnie tylko igraszką... To cię dziwi, moja luba; wyznam ci wszystko... nie bez żalu jednak... boś nie powinna była wiedzieć o tem...
Po krótkiej przerwie, pani Wilson z dumą mówiła dalej:
— I dla czegóż miałabym rumienić się.... wyznania, że macierzyńska miłość natchnęła mię wspaniałomyślnością?... Posłuchaj mię Rafaelo. Wiadomo ci żem wyjechała z Paryża w nadziei odzyskania w Anglii należności zaprzeczonych nam skutkiem śmierci i smutnego stanu interesów twojego ojca; summa o którą się dopominałam, była dosyć znaczną, a jéj odzyskanie zapewniało ci znakomity posag, co mojém zdaniem, w teraźniejszych czasach, chciwością napiętnowanych, wiele miało wpływać