Strona:PL Sue - Marcin podrzutek.djvu/334

Ta strona została przepisana.

czéj rozmowy z synem, rozmowy nieodzownéj już z powodu nowego wypadku którym się dzień ten zakończył.
Scypio, zrana bohatér smutnéj przygody mogącej na pospólstwie najzgubniejsze wywrzeć wrażenie, wieczorem dopełnił miary, zjednywając hrabiemu nieprzyjaźń najznakomitszych członków wyższego obywatelstwa.
Tym sposobem ubódł on do żywego dwie najdotkliwsze strony ojca, jego ambicyą i miłość. Ambicyą przez to, że junacką przygodą swoją z panią Chalumeau zniweczył wyborcze projekta pana Duriveau pozbawiając go głosów mogących zabezpieczyć jego kandydatura; miłość znowu przez to, że wkrótce nadejść miał dzień jego zaślubin z panią Wilson, a Rafaeli z Scypionem, a ten jakby z umysłu, przez oziębłość i pełne zgrozy postępowanie, zdawał się chcieć opóźnić lub zniweczyć związek przez hrabiego tak gorąco upragniony.
W gorączkowém wzruszeniu hrabia przechadzał się wzdłuż i wszerz zamkowego dziedzińca, niekiedy skurczonemi dłońmi gniotąc pałające czoło, i rzucając spojrzenie pełne gorzkiéj ironii na blask światła tryskającego ze wszystkich dolnych okien