pał zmysłowy, drażniony oporem, czyni miłość starców tyle uporczywą, zajadłą i nieubłaganą. Cóż szczérszego, cóż zapalczywszego... a nawet cóż tkliwszego, — bo taki człowiek okropnie cierpi — jak miłość Arnolfa dla Agnieszki; ale téż co zarazem lubieżniejszego nad tę namiętność?
Tak wyjaśniwszy miłość pana Duriveau, łatwo pojmiemy przerażenie jego, skoro pomyślał że ta miłość, to tak gorąco upragnione posiadanie czarownéj kobiéty, zależy teraz od łaski syna... bo hrabia znał niezachwianą wolę pani Wilson; bo wiedział że jeden i ten sam dzień miał przyświecać małżeństwu jego i Scypiona.
Wystawmy sobie po tém wszystkiém trwogę pana Duriveau na wspomnienie zimnéj pogardy jaką Scypio okazywał Rafaeli w ciągu dnia tego złowrogiego; znalezienia zmarłego dziecka, samobójstwa nieszczęśliwéj Bruyére i nakoniec gorszącéj przygody z panią Chalumeau. Czyliż miłość pani Wilson wytrzyma tak ostre próby? a jeżeli Scypio przez nagły obrot swéj woli, zrzecze się tego małżeństwa; jeżeli gwałtowne, zaledwie ukryte wzruszenie, gdy przy stole występował poważnie i szlachetnie przeciw ojcu w obronie Baskiny, on zwykle tak uszczypliwy i drwiący... jeżeli to jego wzrusze-
Strona:PL Sue - Marcin podrzutek.djvu/349
Ta strona została przepisana.