niemniéj haniebne są przyczyny, które go wywołują, które go częstokroć nieuniknionym czynią.
Pomiędzy licznemi przyczynami tego występnego nałogu, dwie są główniejsze:
Chwilowe zapomnienie o nędzném i zbyt ciągle mozolném życiu.
Zapomnienie o nieustannych cierpieniach i potrzebach wycieńczonéj rodziny, któréj niedostateczny zarobek prolelaryusza wyżywić nie może.
Zaiste znajdzie się między proletaryuszami nie jeden człowiek tak silny, odważny i zrezygnowany, iż patrzy nie zamykając oczu, na widok ponuréj a nieskończonéj perspektywy dni, miesięcy, lat bez nadziei spoczynku, i lepszego bytu w wieku podeszłym; bo dla niego tylko praca, nieprzerwanie praca i śmierć w nędzy, jako koniec nędznego życia!
Zaiste, znajdą się między proletaryuszami ludzie, którzy stoiczność jeszcze daléj posunęli.
Jeden, podwunasto-godzinnéj, zabijacącéj pracy, w wieczór wraca do ciemnego dusznego i niezdrowego mieszkania; za lichy swój zarobek, kupił niedostateczny kawałek chleba dla wygłodniałéj córki; sam po całodziennym trudzie głód czuje, i jego żona głód czuje, biedną wycieńcza jeszcze bolesne karmienie niemowlęcia, które żywi swojém wyschłém łonem; a niedostateczna żywność prawie cała idzie dla znędzniałych, wychudłych dzieci.
Strona:PL Sue - Marcin podrzutek.djvu/531
Ta strona została przepisana.