Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ VIII.
Saint-Herem piérwszy raz dopiéro spotykał się z hrabiną Zomałów i jéj ciotką księżną Wileską, ale znał już oddawna pana de Riancourt; dla tego téż ujrzawszy go wchodzącego do salonu w towarzystwie dwóch kobiét, Florestan skwapliwie wybiegł na ich spotkanie.
— Pozwól, kochany Saint-Herem, — rzekł do niego książę Riancourt, ażebym cię przedstawił księżnej Wileskiéj i pani hrabinéj Zomałów... Damy te sądziły, że nie weźmiesz mi tego za złe, jeżeli przyjdą zemną zwiedziéć twój pałac i jego cuda, w skutek nadesłanéj mi przez ciebie wczoraj inwitacyi.