żądanego rozłączenia z mężem prosiłam Michała, ażeby zaprzestał swoich wizyt, dopóki nie będę wolną; obecność jego byłaby mi przeszkadzała; resztę zapewne ci już mój mąż powiedział?
— I jakżeś ty zdołała pokonać jego wolę, tem uporczywem milczeniem?
— Zdaje mi się, że byłoby niepodobieństwem użyć środka łagodniejszego i odpowiedniejszego dla ludzi dobrze wychowanych. Dosyć, że po czterech miesiącach zostałam prawnie rozłączoną z moim mężem, który wkrótce wyjechał w daleką podróż. Wtedy zobaczyłam znowu Michała, nie mającego dotąd żadnej o tobie wiadomości. Wyrzekłszy się nadziei wynalezienia ciebie, wróciliśmy i zabraliśmy się do ich spełnienia. Przed chwilą dopiero wspomniałam ci, kochana Walentyno, jakie to cuda stworzyć może lenistwo, dowiesz się zatem o tych cudach.
— Słucham cię, zajęcie moje i ciekawość wzrastają z każdą chwilą.
— Oto punkt z któregośmy wyszli, albo jeśli wolisz — dodała Florencja z udaną i najśmieszniejszą w świecie powagą — oto nasze zobopólne wyznanie wiary. Dla nas jedno jest tylko pragnienie, jedno szczęście na świecie: zupełny spokój ciała i umysłu, to jest, ażeby się niczem nie trudzić, tylko marzyć, czytać, kochać się, rozmawiać, przypatrywać się niebu, drzewom, wodom, łąkom i górom danym od Boga człowiekowi; latem kołysać się w cieniu, zimą grzać się w ciepłem mieszkaniu. Jesteśmy zbyt szczerze leniwi, ażebyśmy chcieli być dumnymi, lub chciwymi, ażebyśmy mieli szukać ciężaru zbytku lub znojów świata i jego uciech. Czegóż nam potrzeba, ażeby żyć w raju lenistwa, o którym marzymy? Małego domku dobrze opatrzonego zimą, ze śiweżym ogródkiem w lecie, doskonałych foteli, wygodnych łóżek wiszących, kilku miękkich mat, ażeby się na nich swobodnie położyć; pięknych widoków dla naszego oka, ażeby sobie nie zadawać pracy i szukać ich dopiero, pięknego nieba, klimatu roz-
Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1025
Ta strona została skorygowana.