Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1135

Ta strona została skorygowana.

— Dobrze, mój kochany, wymień mi jaki zakon, którego członkowie tak zupełnie i tak szczerze rezygnują ze wszelkich uciech światowych, jak chciwcy. Do tego ślubuje prawie każdy mnich dożywotne ubóstwo, jakby ślepo urodzony ślubował, że już nie chce widzieć. Kapucyni odrzekają się tancerek, szampana, sportu, pałaców, polowania, opery. Wierzę, że się tego odrzekają. Większa część z nich ma po temu ważne powody. U chciwca zupełnie inna rzecz. To jest rzeczywiście bohaterska rezygnacja. Mieć w szkatułce wszystkie rozkosze, każdy czar duszy i zmysłów pod zamknięciem, a przytem posiadać tę wielką odwagę odmówienia sobie tych przyjemności. Wierzaj mi, w tem leży siła, to jest triumf woli...
— Chciwość przydusza wszelkie namiętności, a rezygnacja łatwiej przychodzi skąpcowi, niż każdemu innemu śmiertelnikowi — przerwał Ludwik.
— Prawda! to potężna namiętność, która przywodzi do takiego wyrzeczenia się wszyskich uciech światowych. Ale to jeszcze nie wszystko. Dopiero dla swej bezinteresowności jest chciwość wzniosła!
— Chciwość bezinteresowna? Ależ, Florestanie!
— Jest wzniosła, powiadam ci, jako bezinteresowność. Skąpi nie łudzą się; przeklinają go; naśmiewają się z niego; wie on o tem bardzo dobrze, wie i to, że spadkobiercy, zaledwie umarł, na grobie jego wyprawiają bachanalje, cieszą się ze śmierci dusigrosza, skąpca, harpagona. O tem wszystkiem chciwiec wie, wymień jednego, tylko jednego, który z zemsty skarby swe zniszczył przed zgonem, a zemsta byłaby łatwą, dwa miljony w banknotach może spalić w pięć minut. Ale nie! łagodny skąpiec przebacza swym prześladowcom i zostawia swe skarby spadkobiercom. Powiedz mi Ludwiku, czy egzystuje coś, coby męczeństwu chciwca choć tylko w przybliżeniu podobnem było? Męczeństwo to nie trwa godziny, tylko całe życie; chciwiec zawsze sobie musi mówić: Skarb ten, który z takim trudem nazbierałem, nie dla mnie jest