Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1209

Ta strona została skorygowana.

nie ale, pomimo największych usiłowań, daremne to były trudy, daremna praca, rzeczywiście przechodząca siły dwóch istot. Stąd biedna matka znękana boleścią i znużeniem, w rozpaczy rzuciła się na ziemię i zakrywszy głowę starym podartym fartuchem, zalewała się gorzkiemi łzami, gdy tymczasem jej mała córka, ukląkłszy przed nią, z płaczem wołała ją po imieniu.
— Ah! co za nędza! co za nędza!
— Spojrzałam na syna; równie jak ja miał on łzy w oczach; Zbliżyłam się potem do wyrobnicy i zapytałam, jak może poddawać się pracy, która tak dalece przewyższa jej i jej dziecka siły; odpowiedziała mi na to, że mąż jej podjął się wykarczowania pewnej części lasu; lecz od dwóch dni zachorował skutkiem nadzwyczajnego wysiłku, nie dokończywszy roboty, którą rozpoczął. Tymczasem jeżeli praca ta nie zostanie w sobotę wieczorem ukończoną, w takim razie straci cały dwutygodniowy zarobek. Taki bowiem był układ, zawarty z przedsiębiorcą robót z powodu konieczności pośpiechu.
— To prawda, w naszej okolicy dla pośpiechu robót zwykle zamieszczają w kontraktach taki warunek i pilnują go bez litości. Więc ta biedna kobieta chciała zapewne swego męża zastąpić w robocie.
— Tak, bowiem chodziło nieszczęśliwej rodzinie o zarobienie albo utratę trzydziestu pięciu franków, któremi chciała opłacić komorne za swoją nędzną chatę i zakupić trochę żyta aż do nowych żniw. — Moja dobra kobieto — rzekł Fryderyk do nieszczęśliwej, po chwili namysłu — czy dobry robotnik może wykonać tę pracę w przeciągu dwóch dni? — „Mógłby, panie, ale musiałby się bardzo uwijać“ — odpowiedziała. — „Matko, odezwał się potem Fryderyk do mnie, nie jesteśmy w stanie dać trzydzieści pięć franków tym biednym ludziom; pozostaw piątek i sobotę do mego rozporządzenia, a robota będzie ukończoną. Ta biedna kobieta nie narazi się na niebezpieczeństwo utracenia własnego zdrowia, będzie mogła