Ta strona została skorygowana.
Te tak gorzkie, tak bolesne spostrzeżenia, jakie Fryderyk czynił nad ogromną nierównością położenia ludzi, ciągle podniecały jego zazdrość, zwiększały jej truciznę, podnosiły ją prawie do nienawiści, i skutkiem nowych wypadków miały się jeszcze głębiej w sercu jego wkorzenić.