Ta strona została skorygowana.
— Ale gdyby nie spał, czy mógłby nas usłyszeć?
— Nie, jeżeli się zbliżymy do komina i jeżeli będziemy cicho rozmawiać.
— Przysuńmy się więc do komina i mówmy pocichu — rzekł pan Dufour — bo to o niego idzie.
— O Fryderyka?
— O Fryderyka — odpowiedział doktór, siadając przy kominie, obok pani Bastien.
I rzeczywiście, skutkiem zbytniej odległości i grubości drzwi pokoju sypialnego, Fryderyk nie mógł usłyszeć ani jednego słowa z następującej rozmowy...