się wyłącznie po śmierci ich ojca. Przyjaciel mój kochał to dziecię nadzwyczajnie, była to jedyna namiętność w jego życiu. Ten młodszy brat jego był w wieku Fryderyka; równie jak on był piękny, jak on obdarzony najszlachetniejszemu przymiotami, nareszcie, równie jak on ubóstwiany był nie przez matkę, ale przez tkliwie przywiązanego do niego brata.
— I cóż się z nim stało — zapytała Marja z zajęciem, widząc zachmurzające się czoło doktora.
— Otóż tego brata mój przyjaciel utracił, będzie temu blisko lat sześć.
— Ah! teraz pojmuję — zawołała Marja — tylko dusze prawdziwie piękne, boleść zamiast rozdrażnić, czyni tkliwszemi i wyrozumialszemi.
— Prawdę pani mówi — odpowiedział doktór ze wzruszeniem — przyjaciel mój posiada duszę wielką, wzniosłą...
Pani Bastien, coraz więcej zamyślona, czytała dalej:
„Jestem prawie pewien, że przed tym smutnym wypadkiem Fryderyk nigdy nie okazał swej matce braku zaufania, ponieważ nie miał przed nią nic do ukrycia; dlatego też dzisiaj, im więcej okazuje się tajemniczym, nieodgadnionym, tem więcej obawiać się należy, ażeby tajemnica, którą ukrywa, nie była złowrogą.
„Teraz powiesz zapewne, mój przyjacielu, kiedy nam już znana jest choroba, jakież są środki, jakie nadzieje wyleczenia onej?
„Należy przedewszystkiem poznać przyczynę nienawiści Fryderyka, dojść do samego źródła tego uczucia, ażeby je zniweczyć, albo przynajmniej odwrócić jego niebezpieczny zapęd.
„Czy należy próbować odgadnąć tę ważną tajemnicę?
„Czy starać się przeniknąć ją drogą zaufania?
„Niestety! ufność i nieufność są częstokroć jak te pierwsze wrażenia, z których wypływa wstręt lub pociąg niezwalczony do pewnych osób.
„Fryderyk czule kocha swą matkę, a jednak pozostał
Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1361
Ta strona została skorygowana.