żadnego podejrzenia i nie wiedząc wcale o zmianie pocztyljona, kapitan jechał przez półtorej godziny, nareszcie zasnął.
„Gdy powóz zatrzymał się, przebudziwszy się nagle, myślał, że przyjechał na stację; a widząc wśród nocy dwie czy trzy latarnie, zbliżające się do powozu, wysiadł z niego bez najmniejszej nieufności; wtem, kilku ludzi rzuciło się na niego, i zanim zdołał uczynić jakiekolwiek poruszenie, związano go, zakneblowano mu usta, przeniesiono na wybrzeże małego portu Hosey, leżącego o siedem mil od Dieppe, i znanego jako miejsce przytułku zuchwałych kontrabandzistów.
„Kapitan nie mogąc ani się ruszyć, ani słowa wymówić, został przeniesiony na pokład wielkiej łodzi rybackiej, gdzie wrzucono go, związanego na spodek statku.
„W chwilę potem statek ten, korzystając z przypływu morza i pomyślnego wiatru, opuścił port Hosey, i z rozwiniętemi żaglami ruszył ku brzegom Anglji“.
„Kapitan Kamienne-serce nie należy do tych ludzi, których grożące niebezpieczeństwo przygnębia; uważamy to sobie za szczęście, że możemy w tej mierze podać naszym czytelnikom wyciąg z listu kapitana, pisanego do jednego z jego przyjaciół; jest to list, w którym podaje najdrobniejsze szczegóły swego wyswobodzenia.
„Oto wyciąg z tego listu:
„Zostawszy zamkniętym pod pokładem (pisze kapitan Kamienne-serce), nie będąc w stanie zrobić najmniejszego poruszenia, uczułem wściekły gniew na myśl o przeniewierstwie, którego padłem ofiarą. Byłbym się pewnie udusił z wściekłości, gdyby mnie byli zostawili z zatkanemi ustami.
„Wrzucono mnie na spód statku i złożono na szczątkach starych żaglów; nogi miałem mocno związane dłu-
Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1649
Ta strona została skorygowana.