Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1653

Ta strona została skorygowana.
IX.

Onezym czytał tedy dalszy ciąg listu korsarza, w następujących słowach:
„Ażeby wykonać mój zamiar ucieczki, należało przedewszystkiem zerwać moje więzy. Nie mogąc ich zbliżyć do ust, ażeby je przegryźć zębami, pomyślałem o innym środku; czołgając się na brzuchu i szukając na wszystkie strony tylko twarzą, gdyż ręce miałem skrępowane w tyle, znalazłem gruby hak żelazny, wbity w ścianę i przeznaczony zapewne do przytwierdzania balastu. Zbliżywszy się do tego haka, oparłem się o niego i zacząłem szarpać nim moje więzy, trąc je o żelazo, którego koniec był trochę zaostrzony. W dwie godziny tak dalece przetarłem sznury, że przy silnem tarciu zdołałem je zerwać, zwłaszcza że gniew dodawał mi niepojętej siły.
„Mając już ręce wolne i plan ucieczki; reszta była już dla mnie igraszką.
„Miałem przy sobie krzesiwo, fajkę, hubkę, paczkę tytoniu i długi składany nóż rybacki; przeciąłem powrozy ściskające moje nogi i będąc już w stanie wykonywać wszystkie poruszenia, przebiegłem na kolanach cały spód statku, gdyż dla niskości jego nie mogłem się podnieść na nogi.
„Nie znalazłem nic prócz starych kawałków żagli i kilku podartych lin; jedyne wyjście, przez które mógłbym się wydostać, było zamknięte przez szeroką kwadratową