Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/174

Ta strona została skorygowana.

— Gerardzie, nie jesteś szlachetny.
— Wyznaj przynajmniej, kochana matko, że dzisiejszego rana nie jesteśmy szczęśliwi z naszymi znajomymi, ani ty, ani ja.
I pan de Senneterre udał się do Ravil‘a, który czekał na niego.