Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1753

Ta strona została skorygowana.
XIX.

Trzy dni upłynęło od czasu jak Iwon Cloarek wyjechał z domu bez uprzedzenia o tem swej córki.
Mieszkanie to, zwykle tak spokojne, tak powabne i wesołe, przedstawia prawie wszędzie ślady świeżego spustoszenia, które daremnie starano się usunąć.
Jeden z pawilonów, przytykających do głównej budowli, został prawie zupełnie zniszczony przez pożar; poczerniałe szczątki ognia, deski i bele na wpół zwęglone pokrywają część ogrodu.
Drzwi i kilka okien dolnych w korpusie wyłamane ciężkiemi razami siekiery, zastąpione są prostemi deskami; szerokie czerwone plamy zakrwawiają mury, a w kilku miejscach wyższych pięter okna noszą widoczne ślady strzałów karabinowych.
Noc.
Przy słabem świetle lampy, oświetlającej jednę z sypialń domu, widzimy Onezyma; pościel na której spoczywa, tu i owdzie krwią jest poplamiona.
Zdaje się, że siostrzeniec Zuzanny śpi półsnem; bladość jego jest nadzwyczajna; od czasu do czasu lekki, prawie niewidzialny uśmiech błądzi na jego na pół otwartych ustach.
Kobieta w średnim wieku ubrana po wiejsku, siedząc w głowach jego łóżka, czuwa nad nim z widoczną pieczołowitością.
Głuche milczenie, panujące w tym pokoju, przerywa-