Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1767

Ta strona została skorygowana.

Cloarek, który pod nazwiskiem kapitana Kamienne-serce wiele złego wyrządził Anglji.
— Pan Cloarek miałby być korsarzem? dlaczegożby obierał sobie zawód tak trudny i niebezpieczny, poco taka tajemnica wobec jego córki?
— I ja tego nie wiem, mój przyjacielu; od tego strasznego wieczoru nie pokazał się jeszcze, jakem ci już mówiła; majtkowie statku jego, z którymi tu przybył i na których czele był Segoffin, zabrali do niewoli Anglików, którzy nie zginęli w bitwie. Przyszedłszy nieco do siebie po pierwszym przestrachu, zajmowałam się wyłącznie Sabiną i tobą, gdy tymczasem Segoffin ze swoimi majtkami gasił ogień i starał się usunąć przynajmniej najwidoczniejsze ślady tego okropnego spustoszenia.
— I Segoffin także nie miał żadnych wiadomości od pana Cloarek?
— Nie wiem o tem; ale w tej chwili dano mi znać, że Segoffin, który wczoraj rano wyjechał, teraz powrócił, i właśnie rozmawia z panną Sabiną. Być może więc, że przywiózł jakie wiadomości od jej ojca.
— Daj to Boże! Ale jeżeli pan Cloarek przeżyje swą rozpacz, jakież to będzie niewyczerpane źródło łez i boleści dla niego i jego córki, w odkryciu tej nieszczęsnej tajemnicy!
— Cóż ja ci mam na to powiedzieć, moje biedne dziecię, z jakiejkolwiek strony zapatruję się na przyszłość, zawsze zdaje mi się ona być ponurą i złowrogą.
— Ah! miałaś słuszność, moja ciotko, odwagi, odwagi nam trzeba! O! tak, większej potrzeba odwagi, ażeby widzieć cierpienie tych, których kochamy, aniżeli gdybyśmy sami cierpieli.
W tej chwili weszła do pokoju kobieta, doglądająca Onezyma w jego słabości, mówiąc do Zuzanny:
— Pan Segoffin pragnie pomówić z panią Robertową, jak również z panem Onezymem, jeżeli tylko chory będzie mógł przyjąć u siebie.