W końcu października roku 18... odbywała się w klasztorze świętej Rozalji następująca rozmowa pomiędzy przełożoną tego klasztoru, siostrą Prudencją a pewnym księdzem Ledoux, którego czytelnicy tych powieści zapewne sobie przypominają.
Ksiądz Ledoux wstąpił był właśnie do parlatorjum siostry Prudencji, kobiety mającej około lat pięćdziesięciu, o twarzy bladej i poważnej i przenikliwem spojrzeniu.
— Kochany księże — mówiła — jakie wiadomości przynosisz od kanonika Diego? Kiedy przyjeżdża?
— Kanonik już przybył, kochana siostro.
— Z siostrzenicą?
— Tak jest.
— Chwała Bogu! Teraz, kochany Abbé, prośmy Boga, aby pobłogosławił naszym planom.
— Bez wątpienia, moja droga siostro, módlmy się do Boga; musimy jednak bardzo ostrożnie brać się do dzieła, bo partja ta nie jest tak łatwa do wygrania.
— Co ksiądz mówi?
— Prawdę. A prawdy tej dowiedziałem się dzisiaj zrana. Proszę uważnie mnie posłuchać.
— Słucham, kochany bracie.
— Abyśmy się lepiej zrozumieli i mieli jasny pogląd na sprawę, musimy szczegółowo zbadać stan rzeczy. Przed
Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1793
Ta strona została skorygowana.
VII. OBŻARSTWO.
I.