Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/1899

Ta strona została skorygowana.
XIV.

Dolores i Horacjusz nie dali na siebie długo czekać, i niebawem jedno po drugiem przybyto. Nie będziemy opisywać wybuchów radości, którym się młodzi oddawali, jako też i wdzięczności, którą żywili dla doktora i kanonika. Wzruszenie tegoż i przeświadczenie, że ustalił los siostrzenicy na zawsze, wyrażał się w wilczym apetycie, szeptał też ciągle doktorowi na ucho.
— Kiedy przybędzie reszta gości?
— Zaraz muszą się zjawić, jest teraz pół do siódmej, a wiedzą, że ja punktualnie o siódmej siadam do stołu.
W rzeczy samej zaczęli goście się schodzić, a służący anonsował:
— Książę i księżna Senneterre-Maillefort.
— Pycha — szepnął doktór kanonikowi i księdzu Ledoux, którego twarz zmieniła się na wspomnienie losu, który spotkał jego protegowanego pana Macreuse u panny Beaumensil, tej bogatej dziedziczki.
— Jestem niewymownie szczęśliwy, że pani zaszczyciła nas swoją obecnością — rzekł doktór, całując z szacunkiem rękę Herminji. — Jeżeli mam prawdę powiedzieć, to liczyłem na obecność pani dzięki jej pysze, którą pan Maillefort, pan Senneterre i ja tak u pani podziwialiśmy.
— Jakto, doktorze — zapytał uprzejmie pan Senneterre — ja wiem, że szczęście mego życia tylko dumie mojej żony zawdzięczam, ale...
— Nasz drogi doktór ma rację — przerwała Hermin-