Ta strona została skorygowana.
su jak pani daje lekcje jego córce, łagodny jest jak baranek, om ma słuszność, mówiąc o pani: są dziewczęta, które nie są warte, ażeby panna Herminja spojrzała nawet na nie... jest to panna, która...
Tu pochwały pani Moufflon przerwane zostały silnym odgłosem dzwonka przy bramie.
— Zapewne to pan Oliwier — rzekła Herminja do pani Moufflon — wpuść go pani zaraz.
Rzeczywiście w chwilę potem odźwierna wprowadziła Oliwiera do Herminji, która pozostała sama z powiernikiem Geralda.