Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/446

Ta strona została skorygowana.
XIII.

Nadszedł nareszcie ów dzień, w którym miał się odbyć wielki bal w domu pani de Mirecourt.
Podczas tej świetnej zabawy, panna de Beaumesnil miała wejść w bliższe stosunki z trzema ubiegającymi się o jej rękę kandydatami.
Ta ważna wiadomość, że najbogatsza panna we Francji, tego wieczoru po raz pierwszy pokaże się w świecie, była przedmiotem wszystkich rozmów i powszechnej ciekawości; z tego powodu zapomniano nawet o pewnem samobójstwie, które się dopiero co przytrafiło, i okryło żałobą jedne z najznakomitszych rodzin Francji.
Pani de Mirecourt, gospodyni domu, nie taiła bynajmniej swojej dumy, że panna de Beaumesnil w jej salonie po raz pierwszy miała wystąpić, i szczerze winszowała sobie, że to zapewne w jej domu przyjdzie do skutku połączenie tak znakomitej panny z młodym księciem de Senneterre, gdyż oddana zupełnie matce Geralda, pani de Mirecourt była jedną z najgorliwszych pośredniczek w tym związku.
Znajdowała się ona w pierwszym salonie, jak to jest powszechnym zwyczajem, ażeby w nim przyjmować przybywające damy, i odbierać powitania mężczyzn. Niecierpliwie oczekiwała księżnej de Senneterre, która obiecała przybyć z Geraldem jak najwcześniej, a jednak dotąd nie przybywała.
Mnóstwo osób, brew wszelkim zwyczajom, znajdowano