panny de Beaumesnil, jej uwagi, co do charakteru pani de Senneterre, która, dlatego właśnie, że sama jest bardzo dumną, zrozumie może żądania, do których mnie zniewala własna moja godność, wszystko to wprawia mnie w dziwmy jakiś niepokój; przed chwilą nie miałam żadnej nadziei, teraz mimowolnie wraca jakaś otucha do mego, serca, i tobie, przyjaciółko maja, winna jestem, że moje biedne serce mniej jest ściśnione, jak przed twojem przybyciem.
Gdyby Ernestyna nie szanowała planów margrabiego, pomimo, że ich nie znała wcale, byłaby zapewne położyła koniec obawom księżnej; podniecając jej nadzieję, przez okazanie nowych dowodów miłości Geralda i jego szlachetnego charakteru; zastanowiwszy się przecież, że wszystko zostanie niezadługo wyjaśnionem, nie wyjawi jej swej tajemnicy, i oddaliła się wkrótce.
∗ ∗
∗ |
Nazajutrz pan de Maillefort dopełniając swego przyrzeczenia przybył po księżnę i oboje udali się do panny de Beaumesnil.