Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/599

Ta strona została skorygowana.
XXVII.

Po odjeździe pana de Senneterre i matki jego do domu, Herminja, jakośmy powiedzieli wsiadła z panem de Maillefort do pojazdu i udała się z nim do panny de Beaumesnil.
Można sobie łatwo wyobrazić radość garbatego i jego klientki, której niespodziewane szczęście na zawsze zostało ustalone.
Margrabia dostatecznie znał panią de Senneterre, ażeby być pewnym, że nie będzie zdolną cofnąć swego wyraźnego zezwolenia na związek Geralda z Herminją; jednakże postanowił udać się do niej nazajutrz, ażeby jej oświadczyć, że teraz więcej, niż kiedykolwiek trwa w zamiarze adoptowania Herminji, którą, gdyby można, jeszcze więcej kochał od czasu rozmowy z dumną księżną, w ciągu której tak wzniośle umiała zachować swoją godność.
Jedyną obawą margrabiego było to, że wyniosła dziewica nie zechce może przyjąć jego ofiary; spodziewając się przecież, że mimo wielkiego oporu, zamiar ten doprowadzi do skutku, musiał jeszcze w tej sprawie ścisłe zachować milczenie.
Pan de Maillefort i Herminja, jechali już dosyć długo, gdy stangret zniewolony został zatrzymać się na chwilę na rogu ulicy Courcelles, przed warsztatem ja-