Strona:PL Sue - Siedem grzechów głównych.djvu/966

Ta strona została skorygowana.
VIII.

Mężczyzna z cygarem i kobieta w żałobie, przeszedłszy około siebie, postąpili około dziesięciu kroków, każdy w swoją stronę; poczem mężczyzna, wracając do swojej pierwszej myśli, obejrzał się jeszcze raz za nieznajomą. Ta, w tejże samej chwili również się obejrzała; lecz widząc, że człowiek, który zwrócił jej uwagę na siebie uczynił to samo poruszenie, odwróciła spiesznie głowę i puściła się w dalszą drogę krokiem nieco przyśpieszonym.
Lecz w chwili, kiedy miała przechodzić ulicę, ażeby wejść do ogrodu Luxemburskiego, nie mogła oprzeć się mimowolnej chęci obejrzenia się powtórnie; dlatego też zobaczyła zdaleka mężczyznę z cygarem, stojącego na temże samem miejscu i ścigającego ją oczyma. Niezadowolona z tego, że ją dwa razy już zdybano na uczynku, spuściła śpiesznie swój czarny woal, i przyśpieszywszy kroku weszła do ogrodu Luxemburskiego.
Mężczyzna, po chwili wahania, zwrócił się nagle i szybkim krokiem zbliżył się do kraty ogrodu, za którą ujrzał tęż samą kobietę, idącą wielką aleją, zmierzającą do obserwatorjum.
Jeden z tych niepojętych instynktów, które często ostrzegają nas o tem, czego widzieć nie możemy, natchnął młodą kobietę tą nieomylną prawie pewnością, że ją ścigano; i już miała ulec swej chęci, gdy wtem usły-