wem honoru i solidarnego zapewnienia. Przeznacza dwanaście tysięcy franków, rocznego dochodu, na udzielanie pożyczek bezprocentowych, w kwotach od dwudziestu do czterdziestu franków, rzemieślnikom żonatym, zostającym bez pracy, zamieszkałym w okręgu Paryża. Obrał zaś ten cyrkuł, jako mający w ludności swojej najwięcej rzemieślników.
— Przy ustanowieniu Banku, fundator nadewszystko miał na celu: Nie poniżać człowieka przez jałmużnę! nie zachęcać do lenistwa przez dar bezpłodny, ale owszem: gruntować uczucie honoru w klasie pracującej; nieść braterską pomoc rzemieślnikowi, który w okresie bezrobocia, chociaż nie ma zarobku, musi jednak żywić swą rodzinę“.
— Jakiż to dobroczynny pomysł! — zawołał ksiądz rozrzewniony.
Głos Ferranda drżał; nie starczało mu już cierpliwości i odwagi; ale znajdując się pod dozorem Polidoriego, nie mógł i nie śmiał sprzeciwiać się rozkazom Rudolfa.
— Nieprawda, mości księżę, że myśl jest wyborna?
— Ach, panie, ja który znam ubóstwo, lepiej niż kto inny, mogę osądzić, jak ważną pomocą dla robotników, pozbawionych chwilowo zatrudnienia, będzie pożyczka, któraby ludziom bogatszym mogła zdawać się nic nie znaczącą! I jakże wiernie wypłacać się będą! żaden nie zrobi panu zawodu, święty to dług, kiedy zaciągnięty na chleb dla żony i dzieci.
— Jakże drogie muszą być sercu twemu, Jakóbie, te żywe pochwały. Lecz, co dopiero powie czcigodny nasz kapłan, gdy pozna twoją fundację bezpłatnego lombardu!
— Czy być może? — zawołał ksiądz zdziwiony.
— Czytaj dalej, Jakóbie, — rzekł Polidori.
Notarjusz zaczął czytać z pośpiechem, bo ta scena była dlań straszliwie męcząca:
„Powyższe pożyczki bezprocentowe przeznaczone są jedynie na pomoc dla rzemieślników, będących chwilowo bez pracy. Lecz trzeba wziąć pod uwagę przypadki dotkli-
Strona:PL Sue - Tajemnice Paryża.djvu/597
Ta strona została skorygowana.