Strona:PL Swinburne - Atalanta w Kalydonie.djvu/108

Ta strona została przepisana.

Zary rozpala co żywo
Jej warga, krwią zlana gorącą.

PÓŁCHÓR. Jak ranna gołąbka w lesie,
Tak piersi wytęża, tak dyszy;
Usta jej pełne są łkania,
Tak łka i oczy zasłania,
Tak sił ostatkiem rwie się
I nie zatęskni do ciszy.

PÓŁCHOR. Jak wiatr-posucha, jak burza,
Jak wichr śmiercionośny, okręty
Śród morskiej gubiący topieli,
Tak oddech, co usta jej dzieli:
Z ust się jej oddech wynurza,
W oddechu ogień zamknięty.

DRUGI POSEŁ. Coś straszniejszego od oblicza śmierci
Dziś nas spotkało! Królowo, dziewice!
Cny Meleager jest ni człek zabity!

PÓŁCHÓR. Nie miecz go, nie miecz zwalił ninie,
Padł, lecz nie z ręki on padł!

DRUGI POSEŁ. Jak lód, przeżarty słońcem, jego członki;
Jak topniejący śnieg, tak aż po włosy
Topnieje na nim wszystko jego ciało.

PÓŁCHÓR. Jako pożoga z pożogi on ginie,
W popiołach grzebiąc swój ślad.