Czyny, spełniane przez siłę? W mem ciele
Wielkie króluje serce i ma dusza
Niemniej jest równą, o mężowie, bogom.
Źleby się stało, gdybyście w swem gronie
Ujrzeli tchórza, jakąś rękę trwożną,
Jakoweś oko lękliwe — o, tymi
Gardźcie, tych hańbcie, ale mnie — przenigdy!
Bo nie różnica poszczególna ciała —
Czy ono piękne, czy brzydkie, nizkiego
Czy szlachetnego rodu — o wartości
Naszej stanowi, ale duch i serce,
Od ust wznioślejsze i członków, co jęczą,
Co śpią i wstają, są i już ich niema.
Cóż mam powiedzieć o sobie? Na bogi,
Na me dziewicze ciało, na przysięgi,
Więżące język ludzki i złą wolę,
Ja-ć tu do władzy nie dążę, nie pragnę
Koron ni łupu zabitego zwierza
Ani też sławy; wy tem żyjcie, jedzcie,
Krzyczcie, najadłszy się do syta, tańczcie
Bez lir, powietrze napełniajcie śpiewem,
Bijcie w cymbały, potrząsajcie włosem,
Nogi swe puśćcie w rozpętane pląsy!
To nie jest dla mnie. Lecz gdy się wymodlę,
Kiedy dziękczynne poskładam ofiary,
Tak precz stąd pójdę i nikt mnie nie ujrzy.
I cóż wam z tego, że mnie zniesławiacie,
Ze tak hańbicie me życie, jakbyście
Strona:PL Swinburne - Atalanta w Kalydonie.djvu/66
Ta strona została przepisana.