Ażeby życie, gdy wszystko przeminie,
Wyhodowało byt, który nie zginie —
Skon... Czy widziałeś gdzie bliźniego brata
Czasu? zniweczyć nic go tu nie może;
Gdy czas przemija, jak piasek ulata
Ziarnkami rozwiewnemi,
Tak Śmierć jest silna, w krew i moc bogata,
By możny władzca, panujący ziemi!
Czasie, ty śmierci nie widzisz w przestworze,
Aż ręka życia z dłońmi się twojemi
Rozłączy na wieki. Gorze!
Bogowie łączą szał i troski,
Z pogodnem łączą je obliczem;
Próżno litości wzywać boskiej,
Niczem jest dla nich litość, niczem!
Nieraz w tej samej biorą chwili —
Niweczą wszystko, co nam dali;
Ląd trzęsieniami nawiedzili,
Morzu odjęli poszum fali;
Na czas zwalają swe brzemiona,
Na wargi życia dech swój kładą;
Człowiek za trud swój ciężko kona,
Po śmierci w noc zstępuje bladą.
W uczty weselne troskę wnoszą,
Plamią weselnych sukien biele.
Ból opasują swą rozkoszą,
A rozkosz bólem; dłoń ich ściele
Ślubne posianie z łez i ogni — na niem
Strona:PL Swinburne - Atalanta w Kalydonie.djvu/68
Ta strona została przepisana.