Strona:PL Szopka. Wiersz Or-Ota.djvu/32

Ta strona została uwierzytelniona.

Ogień płonie po chatkach,
Dzieci siedzą przy matkach,
A ja patrzę przez okno
I w łzach oczy mi mokną.
Uczyćbym się tak chciała!
Cały dzieńbym czytała!
Ale śliczne książeczki
Nie dla biednej dzieweczki!
Och, szczęśliwaś ty, dziatwo,
Gdy ci uczyć się łatwo,
Gdy literki twa mama
Pokazuje ci sama.
Panieneczki, chłopczyki,
Odkładajcie grosiki
I książeczki swe stare,
I zabawek swych parę,
Bo sierotek na świecie
Tyle biednych znajdziecie,
Którym dar ten wasz, dzieci,
Smutne życie rozświeci.




MYŚLIWY.


Wokół puszcza dzika,
Zwierza słychać ryk,