Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński-Słówka 089.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Ach, tak, pielgrzymem jestem
Depcącym po asfalcie,
Co utrudzonym gestem
Kuli się w swojem palcie;

Wśród ulic pokręcenia
Błądzę po mieście obcem,
Brnę poprzez mgły wspomnienia,
Gdym żył tu młodym chłopcem.

Błądzę wśród mar tysiąca
Co pędem mkną i giną,
Jak filma nietrzęsąca
W Elektro-bio-kino...

Patrzę w niknące szlaki,
Uśmiecham się do środka,
A każdy uśmiech taki
To jakby jedna zwrotka.

Patrzę w mych lat dojrzałych,
W „przeszłość spowitą mgłami”
I z oczu posmutniałych
Ach, psipsi robię łzami...


W Paryżu, w marcu 1912 r.