Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński-Słówka 153.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

KILKA SŁÓW W OBRONIE ŚWIĘTOŚCI MAŁŻEŃSTWA.

Melodya jak na str. 107.




\relative c' {\clef treble
\key f \minor
\time 2/4
\autoBeamOff
f8 g as4^\marcato |
g8 g f c |
f g as4 |
g f |
f8 g as4 |
g8 g f c |
f g as4^\marcato |
g f |
\stemUp as8 bes c4^\marcato |
\stemDown des8 c bes as |
\stemUp g as bes4^\marcato |
c8 bes as g |
f g as4^\marcato |
g8 g f c |
f g as4^\marcato |
g^\marcato f^\marcato \bar "|."
}

[1]




Dziwny jakiś w pojęciach
szerzy się zamęt,
Czy małżeństwo to kpiny
czy też sakrament?
Jakaś zaraza padła
Na wszystkie nasze stadła,
Zamiast siedzieć spokojnie
Wszystko dziś w wojnie.

Dawniej, kto się raz złączył
w bożym przybytku,
Wiedział że ma do śmierci
trwać w swem korytku,
Rozumiał, że ten związek
To twardy obowiązek,
Dwie dusze w jednym ciele
Flaki w niedzielę.

Co Bóg komu przeznaczył
brano w pokorze,

  1. Przypis własny Wikiźródeł Nut w skanie tej strony nie ma; dołączone zostały ze str. 107 przez zespół Wikiźródeł.