Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Bronzownicy.djvu/117

Ta strona została uwierzytelniona.


Mrok się przeciera

Jak można było się spodziewać, po ostatnich moich artykułach posypały się informacje, relacje, rewelacje. O Xawerze przedewszystkiem. Odnaleziono jej ślad u Słowackiego, w zamazanym rękopisie, który udało się odczytać panu St. Mleczko. Jedna strofka tych anty-towianistyoznych kupletów Słowackiego brzmi: „Panna Dejbelka — osoba niewielka! — ta chodzi — i zwodzi — bez węża — gdy Pan Bóg spuści męża“.
Skądinąd podniesiono wątpliwości co do pochodzenia Xawery. Czy była żydówką? W pierwotnej mej relacji, opierając się na wyraźnym ustępie z listu Lenartowicza, który miał wszelkie warunki aby być dobrze poinformowany, przyjąłem żydowskie pochodzenie Xawery Deybel. Mniejsze, przypuśćmy, znaczenie ma to, że Towiański nazywa Xawerę „Księżniczką Izraelską“. Ci, którym chodzi nietyle o wyświetlenie prawdy, ile o t. zw. „polemikę“, zaatakowali ten drugi punkt, pomijając pierwszy. Tymczasem, o ile w języku Towiańskiego często słowa Izrael używa się w znaczeniu przenośnem, to z pewnością nie mniej często używa się go w znaczeniu

117