Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Bronzownicy.djvu/121

Ta strona została uwierzytelniona.

wiczowskiej i znał wszystkich głównych jej uczestników. Pan Witold Bełza pisze mi z Bydgoszczy:

Śledzę z wielkiem zainteresowaniem całą żywą polemikę, jaka się toczy około wyświetlenia najciekawszej, z pewnych względów najsmutniejszej a jednocześnie najbardziej mglistej epoki życia Mickiewicza.
Chcąc odrazu wejść in meritum, użyję porównania ze znanej Panu zapewne zabawy dziesięcej, gdy dzieci szukają pewnego ukrytego przedmiotu, a jedno z nich, wiedząc gdzie jest on schowany, prowadzi szukających po nitce słów: zimno — ciepło — gorąco. Otóż, wydaje mi się, że tak schowała najpierw epoka, a potem mickiewiczologowie i — Ksawerę Deybel.
Wielce Szanowny Pan zabrał się do szukania, a ja, śledząc z Bydgoszczy Jego trudy, mówiłem sobie stale: ciepło — ciepło.
Przeczytawszy apel Sz. Pana w końcowym ustępie Jego artykułu o Ksawerze Deybel, biłem się długo z myślami, czy, w interesie prawdy naukowej której jestem wyznawcą, należałoby odsłonić to co wiem; czy też, w myśl zasady epoki w której się urodziłem i której tradycjami bądź co bądź przesiąkłem: „omnia sancta de Sancto“, zostawić rzecz w spokoju i nie „kalać“ ani pamięci naszych największych, tem samem nie ściągać na głowę swoją mściwej klątwy duchów, co odeszły a które zwierzyły mi tajemnicę, przynajmniej co do czasu zapieczętowaną na cztery pieczęcie.
I oto przychodzi list W. Sz. Pana, który — nawiasowo mówiąc — może nawet duchem wywołałem, zastanawiając się nad tem, czy też Boy zwróci się do mnie o pewne informacje, wiedząc może, a może i dowiedziawszy się, że stałem tak blisko osoby ś. p. stryja mego, Władysława Bełzy, który nietylko poświęcił życie swoje badaniu Mickiewicza — tego Mickiewicza świetnie znał — ale miał relacje od osób stojących najbliżej jego osoby — jak również był w korespondencji i znał osobiście tego rodzaju postaci jak Zaleski, Odyniec, Goszczyński, Libelt, Lenartowicz i inni. Pismo pańskie otrzymałem i zdecydowałem się napisać mu to, co powiedzieć dziś mogę.

121