Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Bronzownicy.djvu/68

Ta strona została uwierzytelniona.

Zestawmy daty: grudzień r. 1841; Zofja Szymanowska zastaje Xawerę w domu Mickiewiczów w r. 1850, po latach dziewięciu. Zobaczymy skądinąd z raportów Mickiewicza i z gromów Mistrza, jak wydatna była jej rola w życiu Koła, bodaj prywatnem. Przypomnijmy wreszcie wyznanie samego Mistrza, iż kiedy mówił z „siostrą Xawerą, to miała oczy zakryte“; „inaczej z nią widzieć się nie mogłem!“ Zdaje mi się, że ta wzmianka bagatelizująca jej obecność i sprowadzająca „Xiężniczkę Izraelską“ do nieznaczącej roli nauczycielki, która się potem zaniedbała w obowiązkach, jest mocno tendencyjna.
W czerwcu r. 1844, w przytoczonym znów w tej broszurze liście Celiny znajdujemy zdanie:

Marynia często już mi jest pomocą w pilnowaniu dzieci i krzątaniu się koło gospodarstwa. Panna Dajbel zupełnie trudni się jej wychowaniem.

W lipcu r. 1845 pisze Celina do siostry, że „panna Dajbel już u nas nie jest“. Data ta zwraca naszą uwagę gdyż właśnie w tym czasie zachodzą owe przełomy w Kole, a Mistrz rzuca klątwy na Adama, Ferdynanda, Seweryna i Xawerę. Komentarze do tej nieobecności Xawery znajdziemy zresztą w raporcie Adama Mickiewicza do Mistrza.
Oto jak objaśnia te rzeczy Władysław Mickiewicz:

Panna Dajbel początkowo pilnie się zajmowała starszą moją siostrą. Wkrótce kwestje, poruszane na zebraniach towianistów, tyle chwil jej zabierały, iż zaniedbała się do tego stopnia, że Karol Różycki doniósł o tem Towiańskiemu. Kobiety wielkie perturba-

68