Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Bronzownicy.djvu/83

Ta strona została uwierzytelniona.

Przyznaję, że mnie ta wzmianka uderzyła: czemu Krasiński łączy te dwa fakty i te dwa nazwiska: czyżby Xawera też umaczała usteczka w tem szampańskiem? Bo ów Seweryn, którego imię tak często powtarza się w owej epoce w raportach Mickiewicza do Mistrza i który taką rolę odgrywa w zamęcie spowodowanym czwórką Adam - Seweryn - Ferdynand - Xawera, to nie — jak podaje Kallenbach i jak ja za nim w pierwszej chwili powtórzyłem — Goszczyński, ale Pilchowski, ów narwany i mętny Pilchowski, który najpierw zapisał się formalnym aktem w poddaństwo Mistrzowi, później, jak się okazuje, przepił pieniądze, za które miał jechać, aby doręczyć słynny list carowi Mikołajowi, a w końcu chciał przejść na schizmę! Coraz bardziej tajemnicze stają się „grzechy“ Xawery...
Nawiasem mówiąc, gdy chodzi o ploteczki, niema jak Krasiński. Oczekujemy też z niecierpliwością pełnego wydania listów jego do Delfiny Potockiej, gdzie znajdziemy może klucz do niejednej zagadki. Ale idźmy dalej.
W Aktach Sprawy nr. 79, przepisanych przez Seweryna Goszczyńskiego (Bibljoteka Rapperswylska), znalazłem odpis następującego dokumentu:

Na pularesie siostry Xawery.
Po manowcach trzechletnich na zbieranie co Łaska podarować raczy na nowej drodze dziś otwierającej się siostrze Xawerze ofiaruje Brat A. T.

Mistrz miał obyczaj rozdawać takie pularesiki z dedykacjami siostrom.

83