Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Bronzownicy.djvu/84

Ta strona została uwierzytelniona.

Wreszcie w „Dzienniku Zofji Komierowskiej“ (Bluszcz 1889), którego wiarogodność silnie zresztą atakuje Władysław Mickiewicz, znajdujemy opis jej bytności w domu Mickiewiczów. Pisze tam: „Nie grając podobno na żadnym instrumencie, jest Mickiewicz tak muzykalnym, że sam muzykę do swych wierszy podkłada. Jedną z takich arji „Słowiczku mój“ śpiewała dziś panna Daibel, a ja jej akompanjowałam“. Relacja ta ma swoje znaczenie bodaj jako data (1853).
Jeszcze jedna rzecz dość ważna, jak sądzę: pochodzenie Xawery. Czy była Żydówką? Towiański nazywa ją „Xiężniczką Izraelską“; Lenartowicz, dobrze zapewne poinformowany w tej mierze przez żonę, wymienia ją wręcz w nawiasie, gdy mówi w liście do Teodory Moszczuńskiej, że „Adam grzązł w nieprawościach z Żydówkami“. Czy była przechrzczona, skoro była matką chrzestną Rama? Jaką rolę odgrywała, gdy Mickiewicz zerwał z mistrzową zasadą bezczynu, „niesprzeciwiania się“ i pracy wyłącznie duchowej nad sobą, nie wiemy: tyle wiemy, że w r. 1848 widzimy ją (relacja Krasińskiego) czynnie pracującą z ramienia Mickiewicza. Xawera z polecenia Adama zyskuje adeptów dla sprawy, gdy Adam „kobietom Włoszkom o emancypacji gada i zawraca im mózgi“ (Krasiński do Cieszkowskiego 23 czerwca 1848). Jakie mogły być stosunki Xawery, jaki udział w tem co Krasiński nazywa słowami Wrońskiego „la bandę infernale“, wszystko to jest tajemnicą, można snuć dowoli na tem tle romans fantastyczny, dopóki badania nie rozjaśnią mroków. Zważywszy tak wyraźne „judaizowanie“ towianizmu, — tak dalece, że Krasiński mówi o nim, że to ju-

84