Mimo to, wciąż wysuwa się przeciw świadomemu macierzyństwu argument, że jest ono jakoby sprzeczne idei chrześcijańskiej. Faktem jest, że ruch ten przez długi czas był zgodnie zwalczany przez kler wszystkich obrządków. Ale w ostatnich czasach zmienia się to zasadniczo. W r. 1930, powszechny zjazd biskupów anglikańskich w Londynie orzekł, iż „tam, gdzie zajście w ciążę będzie z jakiegokolwiek powodu szkodliwe, tam nie należy potępiać użycia naukowych środków, stosowanych rozumnie i wedle wymagań higjeny“. Arcybiskup ormiańsko-wschodniego obrządku dr. Schmucker również stwierdził, że nie widzi w tej idei nic sprzecznego z zasadami chrystjanizmu.
Jeżeli tedy o czem można mówić, to jedynie o negatywnym stosunku kleru, ale nie o etyce chrześcijańskiej. Niewątpliwie, wślad za kościołem reformowanym, i kler katolicki zmieni swoje nieprzejednane stanowisko, którego surowość zwraca się zresztą jedynie przeciw najbiedniejszym, czyli tym którzy najbardziej ograniczenia potomstwa potrzebują. Wojna, wydana świadomemu macierzyństwu, jest zgóry skazana na przegraną.
Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Jak skończyć z piekłem kobiet.djvu/31
Ta strona została uwierzytelniona.
„Etyka chrześcijańska”