Dotknęliśmy tu ważnego punktu: sprawy poronień. W nieuczciwych atakach, jakie od samego początku skierowano na nową poradnię i na ideę świadomego macierzyństwa, uderza jedno: atakujący celowo mieszają zapobieganie ciąży a przerywanie ciąży, spędzanie płodu. Operują bałamutnie argumentami statystycznemi, zdrowotnemi, moralnemi, przechodząc nieznacznie z jednej rzeczy na drugą, wprowadzając tem w błąd nie dość zorjentowaną publiczność. Tymczasem, te dwie rzeczy nietylko nie mają z sobą nic wspólnego, ale jedna jest wymierzona przeciw drugiej. Zapobieganie ciąży jest najdzielniejszym sposobem zwalczania klęski poronień, wobec której kodeks uznał swoją bezsilność. Biedna służąca, która znajdzie się na bruku; niezamężna nauczycielka, którą ciąża pozbawiłaby posady; bezrobotna lub obarczona już kilkorgiem dzieci matka, — to niechybny żer dla poroniarek, z ryzykiem życia i zdrowia. W Niemczech obliczają ilość spędzeń płodu na miljon rocznie; czterdzieści tysięcy zdrowych kobiet ginie co rok na zakażenie krwi z tego powodu. U nas — gdyby istniała statystyka w tej mierze — z pewnością przedstawiałaby się nie lepiej. Jedynie wczesne uświadomienie jak zapobiec ciąży, może tu być skuteczną pomocą. W miarę jak się rozwiną poradnie świadomego macierzyństwa, spędzanie płodu zniknie.
Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Jak skończyć z piekłem kobiet.djvu/35
Ta strona została uwierzytelniona.
Świadome macierzyństwo a poronienia