Strona:PL Tadeusz Boy-Żeleński - Marysieńka Sobieska.djvu/110

Ta strona została przepisana.

smaczną czyni rolę jego okoliczność, że używano go do tych posług, do pośrednictwa między dworem a związkowymi, do matactw i przekupstw, wespół z przywróconym do łaski Hieronimem Radziejowskim. Miejmy nadzieję, że brzydszą część roboty zostawiał Sobieski bardziej w tym fachowemu ciotecznemu bratu.
Ale w tym momencie zachodzi fakt, który wytwarza nową sytuację w jego życiu. Wiosną r. 1662, pani Zamoyska, prawie ukradkiem, nocą, zabierając ile się dało pieniędzy, opuszcza Zamość i udaje się do Paryża. Wyjazd ten rozlega się głośnym echem po Polsce; zgorszenie zaś wzmaga się jeszcze, kiedy się rozchodzi wiadomość, że młoda pani, wyjeżdżając, zarząd nad dobrami, które otrzymała w darze od męża, zleciła aż nazbyt bliskiemu jej Sobieskiemu i jego alter ego — Sapieże. Niebawem zaczynają krążyć pogłoski, że Sobieski ma jechać za nią, że się wyprzedaje z majątków i wynosi się na dobre do Francji! Ale nie przerażajmy się tym skandalem; będą gorsze. Zacnemu Sobieskiemu miało być dane zaopatrywać w ciągu kilku lat kronikę skandaliczną Polski.